Pani Zima
Złosliwy program...pisałam, pisałam...i znikło ;-/ no cóż...
Witajcie, po dłuższej przerwie :-)
Jako, ze Pani zima w tym roku szerokim łukiem omija tereny Polski, postanowilismy nieco rozruszać nasz zastały oczekiwaniem na siarczyste mrozy domek. Przyjecha ło szambo, jest i hydraulik :-) Co prawda wszystko idzie bardzo powoli i opornie, gdyz ani temperatura na dworze, ani słoneczko nie chcą z nami współpracować, ale coś się dzieje :-) Szambo czeka wiec cierpliwie na podłączenie i zakopanie. W weekend działa elektryk (z resztą sam inwestor ;-)). Chcemy przygotować sciany do tynkowania, później ogrzewanie podłogowe i hop z posadzką :-)
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy nie mogą spokojnie usiedzieć zima :-D szkoda czasu na czekanie :-)