domku domeczku
Witajcie w ten słoneczy dzień :-)
U nas powoli, małymi kroczkami widać cywilizację :-) Zniknęły pustaki, kable, dziury i klej :-) Coraz milej sie tu wchodzi :-)Tynki schną, hydraulik działa z ogrzewaniem podłogowym, a we wtorek mam nadzieje że zrobi sie posadzka :-)
Podjeliśmy decyzję o rezygnacji z gładzi...tynki położone zadowalająco, aa chcąc tnąć koszty pójdziemy raczej w str malowania juz gotowych tynków :-) myślę, ze unigrunt, biała farbka podkładowa i ostateczny kolor dadzą równie dobry efekt :-D
Jedyne co spedza mi sen z powiek to...elektrownia. ;-/ Skrzynka miała byż w grudniu, okazuje sie, ze może i będzie w grudniu, tylko którego roku??? Okazuje sie bowiem, że nasz projekt nie został jeszcze nawet wystawiony do przetargu, a jak szybko znajdzie sie wykonawca????? ech, a taką miałam nadzieje na lato w domku...